Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 056.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
a nie upod, bo był ścisk
a to było przy wyborze,
w sali w tym sokolskim dworze: —
po co sie bestyjo darła
a to tak z całygo garła; —
było, jak go hukne w pysk,
myślołem juz, że sie stocył,
on sie ino krwiom zamrocył,
a nie upod, bo był ścisk.
GOSPODARZ
Toście Ptaka wybierali?
CZEPIEC
A kiedy ptak, niechta leci
POETA
macie ta skrzydlate ptaki?
CZEPIEC
Ptok ptakowi nie jednaki,
człek człekowi nie dorówna,
dusa dusy zajrzy w oczy,
nie polezie orzeł w gówna, —
pon jest taki, a ja taki;
jakby przyszło co, do czego,
wisz pon, to my tu gotowi,
my som swoi, my som zdrowi.
POETA
pokłońcie się byle komu,
poszukajcie króla Piasta.
CZEPIEC
Pan mi razy dwa nie powi,