Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 089.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.


WIDMO
Maryś, Maryś, narzeczona,
długie moje sny
MARYSIA
ka ty mieszkasz, kaś ty jest,
jechałeś do obcych miest,
czekałam cie długo, długo
i nie doczekałam sie.
Kaś ty jest, kajś ty jest,
gdzie ty mieszkasz, gdzie?
WIDMO
goniłem do różnych miest,
rozhulaniec, pędziwiatr,
ażem gdziesi w ziemię wpad,
gdzie mnie toczy gad.
MARYSIA
O mój Boze, Boze mój,
to juz ciebie tocy gad
WIDMO
Zwabiło mnie echo z Tatr,
otom jest, otom jest,
zwabiły mnie głosy z chat,
do myśli mi przyszedł gest,
przypomnieć się z dawnych lat;
domek mój, podobnoś grób,
nie jestem wymagający,
przeszedłem niejedną z prób,
ale, żebym ja był trup,
nie wierz Maryś, bo to kłam;