Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 200.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
GOSPODARZ
a był także jakiś taki, —
był też inny, — nie pamiętam, —
ale mi coś świta, —
CZEPIEC
pany, —
wyście ino do majaki;
niechże który wyjrzy w pole,
co sie widzi hań na dole,
kandy jest krakowsko ścizka
POETA (wychodzi)
i ztąd widzieć, bo to zblizka;
trza zobaczyć


SCENA 20.
PAN MŁODY, CZEPIEC, GOSPODARZ.
PAN MŁODY
po cóż gniewy;
takiście są rozpaleni
CZEPIEC
A tam, panie, się rumieni;
na powietrzu słychać śpiewy
PAN MŁODY
wyście Czepiec w gorącości,
toz wam się coś marzy, dzwoni
CZEPIEC
panie młody, tam ktoś goni,
tyle chłopa, tylo koni,
idź pon ujrzyć
PAN MŁODY (wybiega)
co tam znowu