Książe, rozumiem, kocham; my wzajem przeciwni
my dziś razem pójdziemy — walczyć sercem społy
(wbiegają klubowcy)
Ha, kto są... precz —
(chowa się za firankę)
.... lituj boże, ... moje przyjacioły!...
NIEMOJOWSKI.
Rząd idzie w ruinę, w grób!
BARZYKOWSKI.
Nędzne warchoły
nachodzą salę obrad.... — precz!!
OBCY.
— Lud, lud się domaga....
BARZYKOWSKI.
Niesłuchać pustych wrzasków każe nam powaga
OBCY.
Uwolnić Lelewela! — rząd zdradza, rząd zdradza!
BARZYKOWSKI.
Precz!
OBCY.
Zdrada, zdrada,
BARZYKOWSKI.
.... Przy nas tu jest władza!
Wasanów tutaj pyszalstwo sprowadza!
OBCY. (następują naprzód i cofają się nieco, gdy występuje książe Adam)
KSIĄŻE ADAM.
Pan Lelewel jest wolny, jest teraz u siebie.
Wyszedł stąd w miłej zgodzie z nami.
............