Lecz poseł Iwana
oddaje tobie już całe Inflanty,
na wieki zrzeka się do nich pretensyi
i na lat 10 broń złożyć przyrzeka.
Tak na lat dziesięć — to trochę zadługo,
hydra urośnie — nowych sił nabierze —
a potem trudniej ją będzie pokonać —
— a kto wie zresztą — czy tego dożyję,
czy za lat dziesięć będę jeszcze królem
tego narodu — mam jakieś przeczucie
że jeśli teraz nie skorzystam z chwili,
nie upokorzę mego przeciwnika,
już nigdy więcej Polska nie uzyszcze
tak wielkiej sławy — jaką ja myślałem
dać narodowi — co mi dał koronę...
Poseł Inflanty całe ci oddaje.
Inflanty całe — jakżeby inaczej
miał król się zgodzić na traktat z Moskalem — —
Niech i tak będzie — dziś daje Inflanty —
dzisiaj do Polski wracać już możemy.
Wojsko stęsknione za ojczystym krajem
i umęczone długimi trudami —
teraz wracamy — wracamy znękani
nowych sił nabrać — bo powrócę znowu,