Urzeczywistnić zamierzam pragnienie i nadzieję duszy mojej. Istność moją całą tej chce poświęcić i oddać. — Nie myślę duszy mojej żaru i ognia taić i odwlekać. — Przyszłość bowiem do nas należy i obowiązek nasz zowie się przyszłość.
Jakoż chcesz te idee zrealizować?
A właśnie. Realizacyą duszy mej, i czując ten płomień i żar co porywa —
chcę widzieć, by się w oczach moich spalał jako ofiara żywota.
Prawda jest jedna, jak jedną jest cnotą; kto w fałszu i kłamstwie duszę swą pokalał, ten musi uledz jadowi zatrucia i pęt nie czuje, co go z trupem wiążą,
Ale kto na skrzydłach uczucia rwie się ku niebu i świt zorzy widzi, temu łzy, grzechy, ból i upiory ciążą i nie pozwoli, by duch w pętach malał — aż znajdzie byt swój w tem, co Los ukrywa dolę podejmie (. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .)
O Bogu daną prawdę na się bierze,
ocali Naród w Prawdzie tej i Wierze!