Dzisiaj, wczoraj, — woda bieży.
Jutro — .....
Co jutro? —
Ja wiem. — Jutro będą mię chcieli związać; do trumny zamknąć. Oni: król, królowa (śpiewa) A on mnie nie obroni. (pomrukując) Związać się nie dam. (namyśla się) Oni mnie nie znajdą. (śmieje się, śpiewa:)
Szukali, szukali;
po lasach chodzili.
Wołali, w dłonie hukali.
Wiatr głos niósł w oddali
po wrzosie, po fali; —
zaklętej dziewczyny — —
nie znaleźli.
Znaleźli, znaleźli
na wodzie, na fali;
od smutku, od żalu
w oddali...
Woda mruczy: — (naśladuje) Mru, mru, trulululu, mru. — Umrę, nie umrę; umrę, nie umrę... (mówi, jakby woda do niej mówiła:) Schyl się ku mnie, — umrę, nie umrę. (zwierza się) Ja mieszkam tam w zamczysku.
Oni myśleli, że mnie żyć przymuszą
na swoich kłamstw pościeli
i w kole zbrodni! —