Strona:PL Stanisław Wyspiański - Wiersze, fragmenty dramatyczne, uwagi.djvu/149

Ta strona została przepisana.
ZAIRA

Drżę cała, — serce moje bije silnie bardzo.
Tyżeś to Nerestanie? — Tyżeś upragniony — — ?

OROSMAN (nagle powstając)

Ja, ja, to ja, — nieszczęsna, przez ciebie zdradzony!

(przebija Zairę)

Leż u mych nóg.

ZAIRA

Umieram, Boże! —

OROSMAN

Ja!! — — Pomszczony!!
Precz stąd. — Nie mogę. — Ach cóżem uczynił...?
Sprawiedliwość. — Zabiłem. — Zabijam kto zdradza.
Ha, ha! To jej kochanka los tutaj sprowadza,
by dopełnić uciechy mej. O pomsto, bywaj!


SCENA X.
OROSMAN, ZAIRA, KORASMIN, NERESTAN.
FATIMA, NIEWOLNICY.
OROSMAN (do Nerestana)

Zbliż się, wydzierco szczęścia, przeklęty w twym czynie;
wzgardą żyjący wrogu, zjawiłeś się ninie,
bym twą bezczelną dzielność zdrajcy miał w podziwie?!
Szedłeś, byś mnie znieważył, oszukał fałszywie.
Wraz otrzymasz nagrodę; bądź gotów ją przyjąć.
Męki przejdziesz jednakie ze mną, któreś zadał.
Niewdzięczny, za nieszczęście to, że twoją winą...

(do Korasmina)

Dan już rozkaz stracenia?