Ta strona została uwierzytelniona.
DWORZANIN KRÓLEWSKI
(całuje Kardynała w rękę)
KARDYNAŁ
(usiada)
(Dworzanin schyla się do nóg)
(prostuje się)
(Dworzanin schyla się do nóg)
(prostuje się)
Król powołuje Waszą Miłość do siebie na Radę, abyś natychmiastowie szedł dostojny książe.
DŁUGOSZ
(wstaje z marsem na czole)
KARDYNAŁ
(się zrywa)
Ruszaj — rzekniej, że biegnę. —
DŁUGOSZ
Jakoż — Wasza Miłość — ?
KARDYNAŁ
Czekałem tylko na to — nie rozumiesz duszo kochana. —
DŁUGOSZ
Wasza Miłość idziesz w Belialowe objęcia!?
KARDYNAŁ
Co Acan mówisz o Belialach — król ci mój jest i tegom winien słuchać, — jeżeli chcę, aby mnie słu-