opór o wiele prędzej, niż wstrząśnienie, od uderzenia powstałe, do obydwóch końców laski doszło.
Na pierwszy rzut oka zadanie to trudne do wykonania. Tak jednakże nie jest, spróbujmy je wykonać.
Przetyka się korek igłą tak, aby spiczasty jej koniec nieco wytykał, podczas gdy przeciwny koniec tuż przy korku kleszczami uciąć należy. Następnie kładzie się drobną miedzianą monetę tak pomiędzy dwa równo wysokie klocki, aby brzegi jej dwoma trzeciemi częściami na nich spoczywały. Biorąc teraz korek, stawia się go z spiczastym końcem igły na środek monety, a silnem uderzeniem młotka z góry na korek przedziurawisz ją. Igła bowiem, będąca twardszą od miedzi, przytem nie mogąca zgiąć się w żadną stronę, monetę przebija.
Włóż nić w silny rozczyn soli, następnie ją wyjmij i ususz; a gdy uschnie, włóż ją znowu w tę samą wodę z solą. Powtórz to 3 do 4