wych, średnich, a w miarę dostrzeżenia w nich zdolności, w uczelniach uniwersyteckich i instytucyach, — gdy z biegiem rozwoju pełnego życia kooperatyw rolnych, dorobkiem ich staną się domy ludowe, teatry, koncerty, kształcące kinematografy, muzea, oraz wszelkie inne pomoce i instytuty, zaspakajające wszelkie ich duchowe potrzeby.
Robotnicy rolni w Ameryce pracują na wielkich przestworach Dakoty, Montany i Nebraski w taki właśnie sposób i w zgodzie to jest z ich naturą. A zresztą — w ciągu kilku wieków ciemnej pańszczyźnianej nocy wszyscy chłopi polscy pracowali w taki właśnie komunistyczno-wielkofolwarczny sposób, z tą tylko drobną różnicą, iż wówczas «pan» brał dla siebie zysk z ich pracy, a obecnie ów zysk pobierać będą oni sami dla siebie, — sami również zeń wydzielając część potrzebną na szkoły, teatry, muzea, instytucye kształcące i rozrywkowe.
Organizatorem nowoczesnego życia mas pracujących w Polsce będzie Rząd Polski, wyłoniony z Sejmu. Sejm, wielkie laboratoryum ustaw, gdzie jawnie i swobodnie ścierać się będą wszelkie czynniki życia społecznego, zawrze w sobie przedstawicieli stronnictw i partyi, tych funkcyi, czyli potęg życia. Rząd polski, powołany przez Sejm do spełnienia wypracowanych i przyjętych ustaw, powinien się składać ze specyalistów, z ludzi najgenialniejszych i najtęższych nie w partyach, lecz w ojczyźnie. Rząd taki winien być organem wykonawczym, instrumentem i dźwignią, poruszającą z posad martwą bryłę naszego świata. Możnaby powiedzieć, że minister nie powinien mieć osobistych
Strona:PL Stefan Żeromski - Bicze z piasku.djvu/52
Ta strona została uwierzytelniona.