nie swoje, czyli opinie pożyteczne dla ich interesu, narzucali i narzucają społeczeństwu, jako jego opinie, jako wyraz sumienia ojczyzny. Częstokroć te dzienniki nabywał tajemnie któryś z rządów zaborczych, albo dawał poprostu pieniądze łajdakom, pochodzącym z polskiego łona, na zakładanie nowych. Nie mam tutaj miejsca ani chęci na przypominanie tej ohydy, na wskazywanie karyery rozmaitych «publicystów», robiących cichcem miliony na tej poczciwej opinii polskiej. Nieopisane krzywdy wyrządziły narodowi polskiemu pewne organy prasy, szczególnie galicyjskiej, w czasie wojny. Są, pono, ściśle i pilnie przetłomaczone, oraz dokładnie zachowane w archiwach entanty artykuły tych rozległych szmat i fatalnie nam się przysłużyły. Gdy bowiem nasi dyplomaci wysilali rozum, wymowę i talent, ażeby przekonać niechętnych nam władców losu świata, w chwili decyzyi o losie Polski na całą wielką przyszłość, po przełamaniu potęgi pruskiej, i twierdzili kategorycznie, iż naród polski w całości swej, w głębi swej, w sumieniu i wzdychaniu swojem zawsze i w czasie tej wojny stał po stronie wrogów państw centralnych, co zgodne było z najistotniejszą prawdą, wydobywano z owego archiwum przetłomaczone starannie artykuły i świecono im w oczy, niby ślepą latarnią, czarno na białem, w długich felietonach rozprowadzonemi banialukami, niezrównanej finezyi i humoru pełnymi wywodami — «Dla czego zwyciężymy?» i tym podobnemi mądrościami statystów od Bisanza i z Grandu. Pismo codzienne w wielkim stylu, służące idei ojczyzny polskiej wolnej, zjednoczonej nietylko w sobie samej jednoplemiennej i jednojęzycznej, lecz połączo-
Strona:PL Stefan Żeromski - Bicze z piasku.djvu/82
Ta strona została uwierzytelniona.