Strona:PL Stefan Żeromski - Inter Arma.djvu/031

Ta strona została uwierzytelniona.
II


Bardzo ciekawie przedstawia się zespół ludzi, pracujących w tym komitecie. Z odległych krańców kraju spotkali się tu ludzie charakteru i czynu. Ten z Poznańskiego, tamten z Galicyi, ten z Ameryki, a tamten «ze świata», kupiec i ksiądz, posiadacz i biedak, dziennikarz i urzędnik tworzą tu sprawne biuro odkupicieli polskości. Atmosfera duchowa, panująca w tem gronie działaczów, przypomniała mi dawne sprawy spiskowe w Królestwie za czasów Hurki i Apuchtina. Mówi się tam wciąż o czyhających szpiegach i zdrajcach, o wyrodkach i bohaterach, o duchach czystych i przebiegłej kanalii. Jak w tamtych zespołach, nie brak i tutaj motywów komicznych, frazesów i fanfaronady. Ta tylko zachodzi różnica, że za owych dawnych lat było się w środowisku narodowem, w pełni życia polskiego, pod cudzoziemską pokrywą jedynie. Na terenie plebiscytowym to życie bojowe musi sobie torować drogę w świecie wrogim i przemożnym, zaopatrzonym we wszelkie środki, od materyałów bojowych do najdoskonalszych urządzeń szkolnych.