stego rozumu. Jedynie Fryderyk Nietzsche dostał się w ręce odtwórców powołanych i ukazał prawie w całości swego dzieła. Tłomaczono i wystawiano na naszych scenach Gerharda Hauptmana, Hermana Sudermanna, Wedekinda, Schnitzlera. Zenon Przesmycki i Stanisław Wyrzykowski tłomaczyli niektóre utwory Hugona von Hoffmanstahl’a (w «Chimerze»), Stanisław Przybyszewski Momberfa i Schlaffa.
Z literatury hiszpańskiej nieliczne posiadamy dzieła w tłomaczeniu na nasz język. Calderona de la Barca Lekarza swego honoru przełożył J. Kamiński (1827), Juliusz Słowacki Księcia niezłomnego, Karol Baliński Kochanków nieba, Bolesław Wiktor Budziński Czarnoksiężnika, Chłopicki komedyę Alkad z Zalamei, Józef Szujski Życie snem. Edward Porębowicz wydał w książce zbiorowej pięć dramatów Calderona. — Lope de Vega wydano w r. 1830 komedyę p. t. Don Felix de Mendoza. — Don Quixota Cervantes’a tłomaczono dwukrotnie: Franciszek Podoski w r. 1786 i W. Zakrzewski w 1855. W wydawnictwie «Muzy» Zdzisław Milner ogłosił Novellas exemplares. Stanisław Miłaszewski świetnie przełożył Don Juana Zorilli. O nowoczesnej literaturze hiszpańskiej słabe do nas dochodzą echa.
Z literatury portugalskiej posiadamy przekład Os Lusiades Ludwika Camoens’a dokonany w r. 1791 przez Jacka Przybylskiego i drugi Adama M-skiego z r. 1890 p. t. Luzyady. Literatury północne bardziej, niż inne, zostały nam przez tłomaczów udostępnione. Corregio, dramat Adama Oelenschägera przełożył Bolesław Wiktor Budziński. — Hansa Chrystiana Andersena tłomamaczono wielokrotnie — H. Feldmanowski, Lewestam
Strona:PL Stefan Żeromski - Projekt Akademii Literatury Polskiej.djvu/42
Ta strona została przepisana.