ogromne sklepy, składy, najmują sztaby pracowników księgarskich, wchodzą w stosunki handlowe z licznemi i dalekiemi faktoryami, oraz są od nich materyalnie zależni. Akademia Literatury Polskiej winna wyrządzić pisarstwu polskiemu najprostszą usługę: unormować raz na zawsze stosunek poetów do księgarzy, wyznaczając minimum honoraryum autorskiego w stosunku ¼ czy ⅓ od ceny księgarskiej tomu, czy egzemplarza dzieła. Ona to również przez jeden ze swych organów powinna zaprowadzić rzetelne wykazy ilości egzemplarzy przez księgarnie drukowanych. Wówczas nie będzie potrzeby tworzenia sztucznych i nienaturalnych wydawnictw, prowadzonych przez literatów, naiwnych w świecie kupiectwa, nieposiadających przecie ani księgarni, ani kapitałów, sztabów funkcyonaryuszów, środków reklamiarskich, stosunków, obowiązujących w świecie handlu książkami. Gorzkie doświadczenie w wydawnictwie «Książka» aż nadto dobitnie pouczyło pewne grono pisarzy, czem jest spółka wydawnicza tego rodzaju. Akademia Literatury Polskiej winna podjąć i opracować plan wydania naszych wielkich pisarzy. Jestem najmocniej przekonany, iż niewiele upłynie czasu, a instytucya ta posiędzie własny gmach, bibliotekę, archiwum, da impuls do budowy teatru imienia Słowackiego i wzniesie muzeum literatury polskiej.
Strona:PL Stefan Żeromski - Projekt Akademii Literatury Polskiej.djvu/64
Ta strona została przepisana.