Ta strona została uwierzytelniona.
własnej myśli: — czterdzieści, lecz: sorok. Było coś w wykładzie p. Nogackiego, co zmuszało chłopców do myślenia po rosyjsku. Wymagał szybkiej, natychmiastowej, piorunującej kombinacji, prędkich odpowiedzi, sprężystych, a ukutych przezeń frazesów, formuł mówienia, któremi się lubował i które wdrażał, wtłaczał, wciskał w umysły i w pamięć jemu tylko znanemi środkami moralnego postrachu. Miał swój własny stalowy system, dopasowany do szkolnego, i przeprowadzał go z konsekwencją niezmordowaną. Gdyby go kto był zapytał, na co mu to wszystko jest potrzebne, — z pewnością wytrzeszczyłby oczy i nie umiał odpowiedzieć.