Ta strona została uwierzytelniona.
przełęcki
A to jest takie ćwiczenie na temat zadany, extemporale. Ejże, pani Dorotko!
smugoniowa
Czegóż mi pan grozi? Co mi pan zarzuci? Czy nie jestem w porządku?
przełęcki
Ejże, pani Dorotko! Właśnie, dziś poraz pierwszy mam wątpliwość, czy pani jest w porządku.
smugoniowa
Niech pan będzie pewny, że już nigdy nie będę szukała sposobności, żeby z panem rozmawiać, tak, jak dziś...
przełęcki
Tylko dziś?
smugoniowa
Tylko dziś!
przełęcki
A dziś się nie liczy.
smugoniowa
Owszem ten dzień się liczy, gdzieś się liczy. To dzień mojej pierwszej i jedynej zdrady. Ale tak być musiało!
przełęcki
Dla czego być musiało?
smugoniowa
(z wybuchem)
Należała mi się za wszystko, za wszystko ta jedyna