Ta strona została uwierzytelniona.
pamięć. Znam jego duszę i mowę, bo sam z ludu pochodzę. Oświadczam tutaj koledze Przełęckiemu: mylisz się!
przełęcki
Nie mylę się. To też byłbym chyba obłąkanym, odbudowując ten zamek.
ciekocki
To sobie idź! Idź! My sami go będziemy odbudowywać!
przełęcki
Każdemu wolno. Co do mnie, to odbudowywałbym go na to, żeby tą odbudową właśnie przygotować, wywołać, sprawić jego zniszczenie. Im bardziejbym się mozolił nad jego wskrzeszeniem z martwych, tem ognistszą prowadziłbym propagandę za jego ostatecznem zniszczeniem.
radostowiec
Kolego Edwardzie! Nie macie prawa tak mówić, bo to są nędzne sofizmaty.
zabrzeziński
Nie masz prawa! Zastanów się! Zastanów się, co mówisz i wobec kogo!
wilkosz
Fircyk!
przełęcki
(do Wilkosza)
Panie profesorze!