Strona:PL Stefan Żeromski - Uciekła mi przepióreczka.djvu/134

Ta strona została uwierzytelniona.
wilkosz

Już mi się to, koledzy, nie bardzo podobało, kiedy tu ten pan rozwijał program swych wykładów z zakresu przyrody. Bo — gdzież to? O ujarzmieniu pary wulkanów, o zużytkowaniu przypływu i odpływu morza, o zbadaniu i użyciu światła zorzy północnej, o wynalazkach i projektach wynalazków, a nadewszystko o teorji względności! Macież teraz w praktyce ową teorję względności. Z prostymi umysłami należy iść powoli, krok za krokiem. Co dziś kolega wyrabiasz? Co mówisz?

przełęcki

Dziś wam mówię: strzeżcie się! Nie budźcie licha! Siekiera jest przyłożona do korzeni tego drzewa, pod którego cieniem igracie w starą zabawkę »odrodzenia«.

ciekocki

Cóżeś to taki znowu radykalny?

kleniewicz

Tchórz radykalny!

przełęcki

W istocie strach mię obleciał.

kleniewicz

Za mało tu jeszcze miałeś powodzenia.

przełęcki

Ty tu, Kieniewicz, odziedziczysz po mnie powodzenie. Mówię wam: ci, co tu przyjdą i zaczną wydawać rozporządzenia pod grozą krwawego topora, będą wiedzieli, czy wskrzesić Porębiany, czy nie. Będą mieli środki po temu. Nie będą czekali na kaprys