Ta strona została uwierzytelniona.
ciekocki
I niech cię wszyscy... (Macha ręką i mamrocząc do siebie jakieś wyrazy, odchodzi na bok).
wilkosz
Ja panu także chcę powiedzieć...
przełęcki
Ależ dziękuję! Nie jestem ciekawy.
wilkosz
Za to ja jestem szczery! (Milczy, przestępuje z nogi na nogę, namyśla się, wreszcie podchodzi do Przełęckiego i wybucha:) — Fircyk!
przełęcki
I cóż z tego za pociecha? Ja mógłbym panu profesorowi odpowiedzieć, dajmy na to: — wzburzony, pijany z gniewu król pikowy! I cóż z tego za pociecha?
radostowiec
Trzeba powziąć uchwałę. Wykluczyć z naszego grona!
kleniewicz
Stanowczo: wykluczyć!
bukański
To jest przecie ordynarne, grube, grube...
przełęcki
Żebyś nawet najgrubsze wykrztusił, to mnie to nie może dotknąć.
bukański
Zbyt jesteś kolega pewny swej grubej skóry.