Ta strona została uwierzytelniona.
księżniczka
(do Bęczkowskiego)
Wdałam się w nieswoje rzeczy pod względem prawnym. Cofnęłam darowiznę.
bęczkowski
Cofnęła pani darowiznę... A!
smugoniowa
(do księżniczki)
Nie! Nasza droga opiekunka, nasza księżniczka nie może tak od nas odejść! Ja wszystko wytłomaczę.
księżniczka
(do Smugoniowej)
Nie wiedziałam z kim mówię. Do kogo mówię! (Odwraca się od Smugoniowej.) Panie Bęczkowski.
bęczkowski
(usłużnie)
Słucham!
księżniczka
Od jutra, tak jest, stanowczo od jutra przystępujemy do odbudowy zamku Porębiany. Trzeba żeby stanęło kilkudziesięciu ludzi, mularzy, cieślów. Musimy zamek odbudować szybko i zupełnie.
bęczkowski
Pani! Co słyszę?
księżniczka
Szybko i zupełnie! Wszystkie me oszczędności dolarowe poświęcam na ten kaprys.
bęczkowski
Pani! Na Boga!