Ta strona została uwierzytelniona.
ciekocki
Ale co to tam dużo gadać!
bukański
Niech idzie na złamanie karku ten!...
bęczkowski
(do księżniczki)
Czy pani jeszcze tutaj zostaje?
księżniczka
Nie, panie, jadę. (do wszystkich) Żegnam panów. (Wychodzi księżniczka, a za nią nadęty Bęczkowski).
smugoniowa
Ze mną nie raczyła się pożegnać...
(Słychać turkot. Wbiega Smugoń).
smugoń
Przyjechał!
(Profesorowie wychodzą. Zostaje Smugoniowa, Smugoń, Przełęcki).
smugoniowa
(do męża)
Dla czegoś ty wyskoczył na stacyę?
smugoń
Jakto »wyskoczyłem«? Nikogo tutaj nie było, więc pojechałem. Profesor nie chciał jechać.
smugoniowa
Tu powinieneś był być, na swojem miejscu! Pod twoją nieobecność pan profesor Przełęcki nazywał cię tutaj wobec wszystkich karyerowiczem, twierdził, żeś jest zepsuty. Obroń się! Powiedz panu Przełęckiemu, żeś nigdy karyerowiczem nie był!