wych. — W tym świecie właśnie zawierają się prawzory duchowe wszystkich rzeczy i jestestw widzialnych istniejących w światach fizycznym i dusznym. Do obrazu istniejącego w duchu malarza, zanim zostanie namalowany, podobnem jest to, co należy rozumieć przez wyraz: prawzór. Nie chodzi o to, że malarz — być może — nie ma w głowie takiego przed-obrazu, zanim malować pocznie, że dopiero podczas roboty stale go rozwija. W prawdziwym świecie ducha istnieją takie prawzory dla wszystkich rzeczy, a przedmioty i twory fizyczne są odbitkami tych prawzorów. Kto ufa tylko swym zewnętrznym zmysłom, ten — rozumie się — odrzuca świat prawzorów i uważa je tylko za abstrakcye osiągnięte przez porównanie pojmowania rzeczy zmysłowych; ponieważ, nie mogąc spostrzegać w światach wyższych, poznał świat myśli tylko w jego szematycznej abstrakcyi. Nie wie on, że widzący duchowo tak obeznanym jest z tworami duchowymi, jak zwykły człowiek z widokiem psa czy kota, i że świat prawzorów posiada daleko intenzywniejszą rzeczywistość niż świat zmysłowo-fizyczny.
Pierwszy jednak wgląd w „krainę ducha“ jest jeszcze bardziej zawrotnym, niż wgląd w świat duszny, ponieważ prawdziwe formy prawzorów są bardzo niepodobne do swych odbitek zmysłowych i do swych cieni, myśli abstrakcyjnych. W krainie duchów wszystko znajduje się w ciągłej ruchliwej
Strona:PL Steiner - Przygotowanie do nadzmysłowego poznania świata i przeznaczeń człowieka.djvu/117
Ta strona została przepisana.