go do bezliku pytań, na które tylko prawdy nadzmysłowe odpowiedzieć mogą. Jednak tem łudzić się nie trzeba: wiedza jaką można udzielić o podstawach bytu wśród prądów dzisiejszych, jest dla głębiej odczuwającej duszy nie odpowiedzią, ale pytaniem wobec wielkich zagadek świata i życia. Przez pewien przeciąg czasu każdy może podlegać mniemaniom, że „w wynikach ściśle naukowych doświadczeń“ lub we wnioskach któregoś współczesnego myśliciela otrzyma rozwiązanie zagadki bytu. Kiedy dojdzie jednak dusza do tej głębi, w którą znijść musi, kiedy siebie rzeczywiście pojmie, ukaże jej się to, co z początku za rozwiązanie miała, jako podnieta dopiero do prawdziwego pytania. A odpowiedź na to pytanie nie tylko wygadza ludzkiej ciekawości, ale od niego zależy spokój wewnętrzny i zawartość życia duszy. Osiągnięcie takiej odpowiedzi nie tylko zadawala popęd wiedzy ale czyni człowieka zdolniejszym do pracy i dorosłym do zadań życia, gdy brak rozwiązania odpowiednich pytań dusznie[1] a w końcu fizycznie go łamie. Poznanie nadzmysłowe jest nie tylko potrzebą teoretycznego myślenia, lecz przedewszystkiem praktycznego, prawdziwego życia. Wprost ze względu na rodzaj współczesnego życia duchowego stała się teozofia sferą niezbędnego poznania w naszych czasach.
- ↑ duszny, jako przymiotnik od „dusza“.