i wiekuiste w rzeczach. Poszukiwacz drogi musi przywrócić stosunek swoich wiekuistych pierwiastków z wiekuistemi w rzeczach. Zanim weźmie się do innych ćwiczeń wymienionych, również podczas ich trwania powinien umysł swój zwracać na nieznikome w rzeczach. Kiedy rozważam kamień, roślinę, zwierzę lub człowieka, powinienem wiedzieć, że w tem wszystkiem wyraża się coś wiecznego. Powinienem się pytać, co żyje jako trwałe w przemijającym kamieniu, w człowieku? Co przetrwa znikome zmysłowe zjawisko? — Nie trzeba mniemać, że takie nawroty ducha ku wieczności niszczą w nas ochoczą rozwagę i zmysł dla rzeczy powszednich i bezpośrednią rzeczywistość czynią obcą. Przeciwnie. Każdy liść, każdy chrząszczyk będzie odsłaniać nam niezliczone tajemnice, kiedy nań zwrócimy nie same oko, ale ducha przez oko patrzącego. Każde lśnienie, każdy odcień barwy, każde uderzenie dźwięku stanie się dla zmysłów ożywcze i uchwytne; nic nie zaginie; tylko nieskończoność będzie pozyskaną. Ale kto nie umie dojrzeć wielkości w drobiazgu, ten dojdzie tylko do jałowych, bezkrwistych myśli, a nie do duchowego widzenia. — Od naszego usposobienia zależy jak pracować będziemy w tym kierunku, a jak nas to daleko zaprowadzi, będzie to zależnem od naszych zdolności. Powinniśmy w każdym momencie najstosowniej działać; resztę zostawić przyszłości. Z początku
Strona:PL Steiner - Przygotowanie do nadzmysłowego poznania świata i przeznaczeń człowieka.djvu/180
Ta strona została przepisana.