I również na te rzeczy i istoty może wywierać pewne działanie. (Nie trzeba chyba zastrzegać, że ta obserwacja innych ciał kosmicznych różni się zupełnie od współczesnej naukowej obserwacji astronomicznej. Obserwacja astronomiczna opiera się na „jasnej świadomości dziennej” i stąd postrzega inne ciała kosmiczne od zewnątrz. Natomiast świadomość saturnowa jest bezpośredniem odczuciem, współżyciem z tem, co zachodzi na innych ciałach kosmicznych. Niezupełnie, ale w pewnej mierze trafnie orzec można, że mieszkaniec Saturna tak przeżywa rzeczy i fakty innych ciał kosmicznych wraz ze swojem własnem, jak teraźniejszy człowiek — bicie serca we własnem ciele.
Ta świadomość saturnowa rozwijała się powoli, przechodzi ona przez szereg stopni podrzędnych, które jako pierwszy główny stopień rozwoju ludzkiego — w europejskiej wiedzy tajemnej nazywają „małymi obiegami”. W teozoficznej literaturze zwykło się nazywać te małe obiegi — „rundami”, a ich dalsze poddziały mniejsze jeszcze obiegi — „globami”. O tych podrzędnych obiegach będzie jeszcze mowa w następnych wykładach. Narazie rozważymy główne stopnie rozwoju, ze względu na przejrzystość wykładu. Również narazie mowa tylko o człowieku, choć wraz z jego rozwojem zachodzi rozwój pod- i nadrzędnych jestestw i rzeczy. Później nawiąże się odpowiednio rozwój innych jestestw do rozwoju człowieka.
Kiedy skończył się rozwój świadomości saturnowej, nastąpiła jedna z wyżej wzmiankowanych długich pauz spoczynku (pralaja). Poczem z ludzkiego ciała kosmicznego rozwinęło się to, co nazywa się Słońcem. A na słońcu powstały również nanowo istoty ludzkie z swojego snu. W zalążku tkwiła w nich rozwinięta
Strona:PL Steiner Rudolf - Kronika Akasha.djvu/111
Ta strona została uwierzytelniona.