walano popędu płciowego dla samego zadowolenia. Wszystko to poświęcano wówczas trwaniu ludzkiego bytu. Rozmnażanie uważano za rzecz świętą, służbę (ofiarną), jaką sprawiał człowiek dla świata. Ofiarnicy byli kierownikami i nadawcami ładu w tej dziedzinie.
Pół-nadludzkie istoty wywierały inny wpływ. Nie rozwinęły się w tym stopniu, aby módz otrzymywać w czystej formie objawienia duchowego świata. W obrazach ich duszy mięszały się z wrażeniami duchowego świata oddziaływania zmysłowej ziemi. Istoty w pełnym sensie nadludzkie nie odczuwały wcale zadowolenia ani bólu z przyczyny świata zewnętrznego. Oddane były całkowicie objawieniom duchowych mocy. Mądrość spływała na nie, jak światło na istoty zmysłowe; ich wola działała jedynie w myśl tej mądrości. W działaniu tem znajdowali swoje najwyższe zadowolenie. Mądrość, wola i działalność stanowiły ich istotę. Inaczej rzecz się miała z pół-nadludzkiemi istotami. Odczuwały one popęd do odbierania wrażeń z zewnątrz i w zaspokojeniu tego popędu odnajdywały zadowolenie, a w niezaspokojeniu — niezadowolenie. Tem różniły się od jestestw nadludzkich. Dla tych ostatnich wrażenia z zewnątrz nie były niczem więcej, jak potwierdzeniem duchowego objawienia. Mogły w świat patrzeć i widziały w nim tylko odzwierciedlanie tego, co już otrzymały (były) z ducha. Podczas, gdy pół-nadludzkie istoty doznawały coś nowego. I dlatego (tamte) mogły stać się kierownikami ludzi, kiedy tym zmieniały się blade obrazy w ich duszy — w odbicia, wyobrażenia zewnętrznych przedmiotów. Działo się to wtedy, kiedy część dawniejszej ludzkiej siły rozrodźczej zwróciła się do wewnątrz, kiedy rozwijały się istoty mózgo-
Strona:PL Steiner Rudolf - Kronika Akasha.djvu/66
Ta strona została uwierzytelniona.