Strona:PL Stendhal - Życie Henryka Brulard.djvu/107

Ta strona została skorygowana.

Siedmiogodzinna jazda w lekkim kabrjolecie przez Voreppe, Placette i Saint-Laurent-du-Pont zawiodła mnie do Guiers, rzeki która dzieliła wówczas Francję od Sabaudji. Zatem wówczas Sabaudja nie była zdobyta przez generała Montesquiou, którego kitkę widzę jeszcze; zajęto ją około 1792, zdaje mi się. Mój boski pobyt w Echelles datuję tedy z roku 1790 albo 1791. Miałem siedem czy osiem lat.
Było to szczęście nagłe, zupełne, doskonałe, spowodowane i utrzymane zmianą dekoracji. Urozmaicona siedmiogodzinna podróż sprawiła, że znikli z mych oczu na zawsze Serafja, ojciec, lekcje, nauczyciel łaciny, smutny dom dziadka w Grenobli i jeszcze o ileż smutniejszy dom ojca przy ulicy des Vieux-Jesuites.
Serafja, drogi ojciec, wszystko co było tak straszne i potężne w Grenobli, znikło w Echelles. Ciotka moja, Kamilla Poncet, żona wujaszka Gagnon, słuszna i piękna osoba, była uosobieniem dobroci i wesołości. Rok albo dwa przed tą podróżą, opodal mostu w Claix, widziałem przez chwilę jej białe ciało na dwa palce nad kolanem, kiedy wysiadała z naszej bryczki. Kiedy myślałem o niej, była dla mnie przedmiotem najwyższych pożądań. Żyje jeszcze, nie widziałem jej od trzydziestu albo trzydziestu trzech lat, była zawsze idealnie dobra. Kiedy była młoda, była bardzo uczuciowa. Podobna jest bardzo do tych uroczych kobiet z Chambéry (gdzie bywała często, mieszka o pięć mil) tak dobrze odmalowanych przez J. J. Rousseau (Wyznania); miała siostrę, osobę cudownie delikatnej piękności, o najczystszej cerze, z którą, zdaje mi się, wujaszek romansował trochę. Nie przysiągłbym, czy nie zaszczycał również swojemi względami Franusi, pokojówki do wszystkiego, najlepszej i najweselszej dziewczyny pod słońcem, mimo że nie ładnej.
Wszystko w tej podróży było urokiem i szczęściem, o którem mógłbym napisać dwadzieścia stronic wykrzykników.
Trudność i głęboki żal że źle odmaluję i zepsuję w ten sposób to niebiańskie wspomnienie, w którem przedmiot o tyle przerasta opowiadającego, sprawia że odczuwam przykrość zamiast przyjem-