Strona:PL Stendhal - Życie Henryka Brulard.djvu/111

Ta strona została skorygowana.

Za powrotem do Grenobli, dziadek pozwolił mi czytać przekład Jerozolimy, mimo wszelkich uwag i protestów Serafji.
Ojciec mój, najmniej wytworny, największy wyga, krętacz, słowem najbardziej delfinacki z ludzi, nie mógł nie być zazdrosny o urok, wesołość, fizyczny i moralny wykwint mego wuja.
Obwiniał go że haftuje (kłamie); pragnąc być tak miły jak wujaszek w czasie tej podróży do Echelles, chciałem haftować, aby być do niego podobny.
Wymyśliłem niewiem już jaką historję na temat moich lekcyj. Jakiś tom ukryty przezemme pod łóżkiem, iżby nauczyciel łaciny (czy to był Joubert czy Durand?) nie naznaczył mi (paznogciem) lekcyj do wyuczenia w Echelles.
Wuj odkrył bez trudu kłamstwo ośmio lub dziewięcioletniego dzieciaka, nie miałem tej przytomności umysłu, aby powiedzieć: „Chciałem być taki przyjemny jak wujaszek!“ Ponieważ go kochałem, rozczuliłem się i nauczka sprawiła na mnie głębokie wrażenie. Upominając mnie tak rozsądnie i sprawiedliwie, wszystko byłoby można zrobić ze mną. Drżę na tę myśl: gdyby Serafja była tak miła i dowcipna jak jej brat, byłaby ze mnie zrobiła Jezuitę.
(Jestem dziś cały przesiąknięty wzgardą. Co za nikczemność, co za podłość wśród generałów Cesarstwa! Oto prawdziwa wada geniusza w rodzaju Napoleona: wynieść do najwyższych godności człowieka dlatego że jest dzielny i umie poprowadzić do ataku. Co za otchłań podłości i tchórzostwa moralnego ci Parowie, którzy świeżo skazali podoficera Samto na dożywotnie więzienie pod słońcem Pondichery, za przewinę zasługującą ledwie na pół roku więzienia! I sześciu biednych młodych ludzi wycierpiało już dwadzieścia miesięcy (18 grudzień 1835)!
Z chwilą gdy dostanę Historję Rewolucji Thiersa, muszę sobie wypisać na marginesie tomu o roku 1793 nazwiska wszystkich generałów-Parów, którzy skazali Thomasa, aby nimi odpowiednio gardzić, czytając piękne czyny, które ich wsławiły około 1793. Większość tych nikczemników ma dziś po pięćdziesiąt pięć albo