Strona:PL Stendhal - Życie Henryka Brulard.djvu/191

Ta strona została skorygowana.

o dziadka — z tem większą radością, iż był to prawie jedyny rodzaj żartów na jakie pozwalała nieborakowi cierpka dewocja ciotki Serafji. Aby uniknąć drwiącego spojrzenia tego dowcipnego człowieka, trzeba było używać zwrotów najprostszych i słów najściślejszych, nie osuwając się wszakże w pospolitość.
Widywałem, w bogatych domach w Paryżu, dzieci używające zawsze zwrotów najbardziej silących się na szlachetny styl, a rodzice pochwalali tę emfazę. Młodzi Paryżanie chętnie mówili rumak zamiast koń; stąd ich podziw dla panów de Salvandy, Chateaubriandów, etc. U czternastoletniego chłopca z Delfinatu można było w owej epoce spotkać głębię i prawdę uczuć, jakiej nigdy nie znalazłem u młodego Paryżanina. W zamian za to wymawialiśmy cour-se, ver-se, Anver-se albo pan Passe-kin zamiast Pasquin.
Dopiero przybywszy do Paryża w 1799, spostrzegłem, że istnieje inna wymowa. Później brałem lekcje u słynnego La Rive i Dugazon, aby wypłoszyć resztki śpiewności moich stron. Zostało mi zaledwie parę słów, oraz zdecydowany i namiętny akcent Południa, który, zdradzając siłą uczucia, energję z jaką się kocha lub nienawidzi, jest tem samem dziki i bliski śmieszności w Paryżu.
Tym językiem rozmawiałem z mymi przyjaciółmi, Bigillionem, La Bayette, Galle, Barral. Ten Barral przybywał co rano zdaje mi się z La Tronche, aby spędzić dzień u Piotra Wincentego Chalvet, profesora historji mieszkającego w kolegjum. Była tam ładna aleja lipowa; była bardzo wąska, ale lipy były stare i liściaste, mimo ze strzyżone. Widok był rozkoszny; przechadzałem się tam z Barralem. Pan Chalvet, zajęty swemi dziwkami, swoim syf... i książkami które układał, poza tem najbardziej niedbały z ludzi, pozwalał mu się łatwo wymykać.
Zdaje się, że to tam, w czasie tych przechadzek, poznaliśmy Michoud: wygląd wołowaty ale człowiek najzacniejszy w świecie (który miał tylko tę wadę, że umarł jako zaprzedany ministerjał i radca apelacji, około 1827). Byłbym skłonny wierzyć, że ten przezacny człowiek sądził, iż uczciwość obowiązuje jedynie w stosun-