zasłaniał mi; dałem mu z całej siły w papę. W chwilę potem, gdy usiadłem na mojem miejscu, on wyciągnął z podemnie z tyłu krzesło, tak że nakryłem się nogami. Był to cały mężczyzna, o stopę wyższy odemnie, ale bardzo mnie nienawidził. Narysowałem na schodach do łaciny, wspólnie z Gauthierem i Crozetem, zdaje mi się, karykaturę naturalnej wielkości, pod którą podpisałem: Odruas Kambin. Czerwienił się kiedy go nazywano Odruas, a mówił kambin zamiast: quand bien.
W jednej chwili postanowiono, że musimy się bić na pistolety. Zeszliśmy na dziedziniec; Jay chciał się w to wdać, drapnęliśmy; Jay wrócił do innej sali. Wyszliśmy, ale cała szkoła poszła za nami. Było może ze dwustu chłopców.
Prosiłem Diday’a, który znalazł się tam, aby był moim świadkiem; byłem bardzo pomięszany ale pełen zapału. Nie wiem, jak się stało, że skierowaliśmy się ku bramie Graille, wielce skłopotani naszym orszakiem. Trzeba było wystarać się o pistolety, to nie było łatwe. Zdobyłem w końcu pistolet ośm cali długi. Odru szedł o dwadzieścia kroków za mną, zasypywał mnie obelgami. Nie dano się nam zbliżyć; byłby mnie zabił jednem uderzeniem pięści.
Nie odpowiadałem na jego zniewagi, ale trzęsłem się z gniewu. Nie powiadam, że byłbym wolny od strachu, gdyby pojedynek odbył się jak zwyczajnie; cztery czy sześć osób jedzie spokojnie razem, o szóstej rano, w dorożce o dobrą milę za miasto.
Straż przy bramie Graille omal nie chwyciła za broń.
Ta procesja urwisów, śmieszna i bardzo dla nas kłopotliwa, podwajała krzyki. Będą się bili? nie będą się bili? — z chwilą gdyśmy się zatrzymali aby coś zrobić. Bardzo się bałem, aby Odru, wyższy o stopę od swoich i moich świadków, nie wygrzmocił mnie. Przypominam sobie tylko Maurycego Diday jako mojego świadka (później płaski ultra, mer Domène, piszący do dzienników listy ultra, złą ortografją). Odru był wściekły.
Wreszcie, po półtorej godzinie prześladowania, kiedy noc się zbliżała, urwisy zostawiły nam trochę spokoju między bramą Bonne
Strona:PL Stendhal - Życie Henryka Brulard.djvu/208
Ta strona została skorygowana.