Strona:PL Stendhal - Życie Henryka Brulard.djvu/276

Ta strona została skorygowana.

osłabiające, zużywające zdolność chcenia, nie wniknęło jeszcze w nasze góry w roku 1800. Jestem tego wiernym świadkiem dla moich kolegów. Napoleon, Fieschi mieli zdolność chcenia, której brak panu Villemain, panu Kazimierzowi Delavigne, panu de Pastoret, wychowanym w Paryżu.
U eleganckiego Fabiena przekonałem się o moim antytalencie do szermierki. Jego fechmistrz, ponury Renouvier, który się zabił, jak sądzę, zabiwszy w pojedynku swego najlepszego przyjaciela, uświadomił mi bardzo uczciwie mój brak talentu. Miałem szczęście, że zawsze się biłem na pistolety; nie przewidywałem tego szczęścia w 1800, i z irytacji że zawsze paruję tercje i kwarty za późno, postanowiłem, w danym razie, rzucić się wprost na przeciwnika. To mnie krępowało za każdym razem, kiedy w armji miałem szpadę przy boku. W Brunszwiku naprzykład, niezręczność moja mogła mnie była wysłać ad patres z dłoni wielkiego szambelana von Münichhausen; na szczęście nie był przy odwadze tego dnia, lub raczej nie chciał się skompromitować. Miałem ten sam antytalent do skrzypców, a przeciwnie naturalny i szczególny talent do zabijania kuropatw i zajęcy, a w Brunszwiku kruka z pistoletu, na czterdzieści kroków, z powozu jadącego szybkim kłusem, co mi zyskało szacunek adjutantów generała Rivaut.
Słowem nosiłem szpadę całe życie, nie umiejąc się z nią obchodzić. Zawsze byłem gruby i łatwo traciłem oddech.
W czasie kiedy robiłem bronią z Cezarem Pascal, Feliksem Faure, Kazimierzem Périer i paroma innemi krajanami, odwiedzałem milorda Périer. Zastałem go w jednym z jego pięknych domów przy ulicy des Feuillants; zajmował mieszkanie, którego nie mógł wynająć. Był to kutwa najweselszy i najmilszy w świecie. Wyszedł ze mną, miał błękitny frak z rudą plamą o średnicy ośmiu cali.
Nie rozumiałem, w jaki sposób człowiek ten o wzięciu tak miłem (prawie tak jak mój kuzyn Rebuffel) mógł pozwolić umierać z głodu swoim synom Kazimierzowi i Scypionowi.
Bank Périera brał 5% oszczędności służących, woźnych, drob-