Strona:PL Stendhal - Kroniki włoskie.djvu/108

Ta strona została przepisana.

Po długich przygotowaniach, przewiezienie Bandiniego, którem od dwóch tygodni zajmowała się cała okolica, naznaczono na niedzielę. Tego dnia, o drugiej zrana, gubernator Valmontone kazał bić w dzwony na trwogę we wszystkich wioskach w lesie Faggiola. Chłopi wyszli dość licznie. (Obyczaje średniowiecznych republik, w których bito się aby uzyskać to czego się pragnie, zachowały sporo dzielności w sercu chłopów; za naszych czasów niktby się nie ruszył).
Tego dnia można było zauważyć rzecz dość osobliwą: w miarę jak gromadki uzbrojonych chłopów zapuszczały się w las, malały o połowę: stronnicy Colonnów przemykali się ku wskazanemu miejscu. Naczelnicy zdawali się przeświadczeni, że tego dnia nie będzie starcia: otrzymali rano rozkaz szerzenia tej pogłoski. Fabrycy przebiegał las z wyborem swoich stronników, których wsadził na pół-dzikie młode konie ze swojej stadniny. Robił jakgdyby przegląd oddziałów chłopskich; ale nie mówił do nich nic, ile że każde słowo mogło być niebezpieczne. Fabrycy był to wysoki chudy człowiek, niewiarogodnie zwinny i silny: mimo że miał ledwie czterdzieści pięć lat, włosy i wąsy miał mleczno-białe, z czego był bardzo nie rad: po tym znaku można go było poznać tam gdzie wolał ujść niepostrzeżony. Na jego widok, chłopi wołali: Niech żyje, Colonna! i wkładali płócienne kaptury. Sam książę miał swój kaptur na piersiach, aby go włożyć z chwilą gdy spostrzeże nieprzyjaciół.
Nie dali na siebie czekać. Ledwie słońce wstawało, kiedy jakiś tysiąc ludzi stronnictwa Orsinich, ciągnących od Valmontone, weszło w las, przechodząc o trzysta kroków od stronników Colonny, którym ten kazał położyć się na ziemi. W kilka minut po przejściu ostatnich Orsyńczyków, tworzących tę awangardę, książę, sprawił swoich ludzi: postanowił napaść eskortę Bandiniego w kwadrans po tem jak się zapuści w las. W tej okolicy las usiany jest skałami wysokiemi na piętnaście lub dwadzieścia stóp; są to fale lawy, na których kasztany rosną wspaniale, tak że prawie zupełnie zacienia-