opanowana pragnieniem rzeczy które mamy uzyskać, obraca się na wzmocnienie woli; w miłości jest ona całkowicie w służbie przedmiotu, przeciw któremu trzebaby mieć siłę woli.
Kobieta może trafić na przyjaciółkę zdradziecką, może też trafić na przyjaciółkę nudzącą się.
Księżniczka trzydziestopięcioletnia[1], znudzona, potrzebująca działania, intrygi etc., nierada z letniości swego kochanka a nie mająca widoków wzbudzenia nowej miłości, nie wiedząc co począć z przerażającą ją gorączką i nie mając innej rozrywki jak tylko napady złego humoru, może snadnie znaleźć zajęcie, to znaczy przyjemność i cel życia w tem, aby unieszczęśliwić prawdziwą miłość, miłość którą ktoś ośmiela się żywić dla innej kobiety, gdy jej kochanek drzemie przy jej boku.
To jedyny wypadek, w którem nienawiść rodzi szczęście; przez to że daje zajęcie i pracę.
W pierwszych chwilach, przyjemność że się jest czemś zajętą; później, gdy otoczenie zaczyna odgadywać, ambicja dopięcia celu; — oto co daje urok temu zatrudnieniu. Zazdrość o przyjaciółkę przybiera maskę nienawiści do kochanka; inaczej jak możnaby nienawidzić człowieka, którego się nigdy nie widziało? Nie przyznaje się przed sobą do zawiści, bo musiałaby wprzód uznać zalety przyjaciółki; ma zaś pochlebców, którzy trzymają się jedynie tem, iż ośmieszają jej serdeczną przyjaciółkę.
Zdradziecka powiernica, dopuszczając się najczarniejszych postępków, może wierzyć, iż włada nią jedynie chęć zachowania szacownej przyjaźni. Znudzona kobieta powiada sobie, że nawet przyjaźń słabnie w sercu udręczonem przez miłość i jej śmiertelne niepokoje; obok miłości przyjaźń może istnieć jedynie przez zwierzenia; a cóż okropniejszego dla zawiści niż takie zwierzenia?
Jedyne mile widziane zwierzenia między kobietami, to te, które wspierają się na tej szczerej filozofji: „Droga przyjaciółko,
- ↑ Wenecja, 1819.