kobieta może przebaczyć niewierność, co jest niemożliwe mężczyźnie.
Oto rozstrzygające doświadczenie dla odróżnienia miłości namiętnej a miłości przez próżność; u kobiet niewierność niemal zabija jedną, a zdwaja drugą.
Kobiety dumne ukrywają swą zazdrość przez ambicję. Spędzają długie milczące i zimne wieczory z człowiekiem którego ubóstwiają, którego panicznie lękają się stracić, a w którego oczach czują wstręt. Musi to być jedno z największych cierpień, a także jedno z najżywszych źródeł nieszczęścia w miłości. Aby uleczyć kobiety, tak godne naszego szacunku, trzeba ze strony mężczyzn jakiegoś niezwykłego i energicznego postępku; trzeba zwłaszcza aby nie zdradził iż widzi co się dzieje: naprzykład daleka wspólna podróż, postanowiona w ciągu doby.
Ten „punkt honoru“ jestto odruch próżności; nie chcę, aby mój przeciwnik miał nademną górę i biorę przeciwnika za sędziego mojej wartości. Chcę zrobić na nim wrażenie. Dlatego przekracza się tu o wiele granice rozsądku.
Niestety, aby usprawiedliwić własne szaleństwo, powiadamy sobie wręcz, że ten współzawodnik chce nas wywieść w pole.
Punkt honoru, będąc chorobą honoru, o wiele częstszy jest w monarchjach[2], i musi się pojawiać o wiele rzadziej w krajach,
- ↑ W oryg. tytuł ten brzmi: De la pique d’amour propre, przyczem autor dodaje w przypisku: „Wiem, że to słowo nie jest w tem znaczeniu zbyt francuskie, ale nie znajduję innego w jego miejsce. Po włosku puntiglio, po angielsku pique“.
- ↑ Montesquieu, ulubiony pisarz Stendhala, w dziele swojem O duchu praw, czyni honor podstawą ustroju monarchicznego. (Przyp. tłum.).