Strona:PL Stendhal - O miłości.djvu/20

Ta strona została przepisana.

prawdy w sobie i naokoło siebie, a szuka jej nie przez samą ciekawość teoretyczną, ale szuka jej przedewszystkiem dla siebie, dla życia, dla szczęścia. „Nienawidzę we wszystkiem fałszu jako wroga Szczęścia“, mówi. Jestto jedno z tych zdań, nad któremi warto się zastanowić; a takich jest tutaj bardzo wiele. Bo Stendhal wiedzie się z tej rasy filozofów francuskich, którzy — jak Montaigne, jak Pascal, jak La Rochefoucauld, jak Diderot, jak Rousseau — filozofując, wciąż kierują myśli pod kątem pytania: „Jak żyć?“ Dlatego sądzę, że jego książka i dziś jest warta przemyślenia.

Rzecz O miłości Stendhala przedstawia dla tłumacza szczególne trudności. Będąc zbiorem doraźnie kreślonych notatek, pełna jest w oryginale skrótów myślowych. Stwarza swoją terminologję, której odcienie nie łatwe są do oddania w języku polskim, niepodatnym dla składanych słów (amour-passion, amour-goût) etc. Bądź co bądź, trudności te nie mogą usprawiedliwić niedomagali dawnego polskiego przekładu (z r. 1900), który był stekiem niedorzeczności i błędów[1]. Powieść znosi ostatecznie pewną ilość niezręczności i omyłek tłumacza, bo zawsze jej zostaje „treść“; ale cóż zostaje z takiego utworu jak Stendhala O miłości, jeżeli większość myśli przełoży ktoś zupełnie opacznie? Dlatego uważałem za konieczne podjąć na nowo przekład tej książki, tak ważnej dla dobrego rozumienia pisarza, który coraz więcej zyskuje u nas czytelników i wielbicieli.

Warszawa, grudzień 1928.



  1. Por. Trzęsawisko („Pijane dziecko we mgle“).