Strona:PL Stendhal - O miłości.djvu/268

Ta strona została przepisana.

ziarno od plew; robi się to zapomocą koła poruszającego powietrze; ale w tym biblijnym kraju chłopi orzekli, iż bezbożne jest sprzeciwiać się woli Opatrzności i sprowadzać sztuczny wiatr, zamiast modlić się o wiatr potrzebny dla oczyszczenia zboża i czekać chwili naznaczonej przez Boga Izraela. Porównaj z chłopem francuskim[1].

XL

Niema wątpienia, że szaleństwem jest poddawać się namiętnej miłości. Niekiedy wszakże lekarstwo działa zbyt energicznie. Młode Amerykanki w Stanach Zjednoczonych są tak wzrosłe w pojęciach rozsądku, że miłość, ten kwiat życia, nieznany tam jest młodym. W Bostonie można bezpiecznie zostawić młodą pannę z pięknym codzoziemcem i być pewnym, że ona myśli jedynie o majątku swego przyszłego.

XLI

We Francji, mężczyźni którzy postradali żonę, są smutni; wdowy przeciwnie wesołe i szczęśliwe. Istnieje u kobiet przysłowie na temat szczęśliwości tego stanu. Niema tedy równości w umowie małżeńskiej.

XLII

Ludzie szczęśliwi w miłości mają wyraz skupiony, co dla Francuza znaczy smutny.

  1. W kwestji obecnych obyczajów angielskich, obacz Życie pana Beattie, pisane przez jego bliskiego przyjaciela. Można się zbudować głęboką pokorą pana Beattie, przyjmującego dziesięć gwinei od starej margrabiny za spotwarzanie Hume’a. Wystraszona arystokracja wspiera się na biskupach mających po 200.000 fr. rocznego dochodu i opłaca pieniędzmi lub szacunkiem pisarzy, rzekomo liberalnych, aby lżyli Cheniera (Edinbourgh-Review, 1821).
    Najwstrętniejszy cant wnika wszędzie; dławi wszystko, co nie jest obrazem dzikich i gwałtownych uczuć; niepodobna napisać po angielsku czegoś wesołego.