ca! Książę Eugenjusz poszedłby za swoim interesem, jak Regulus za swoim.
Prawie we wszystkich okolicznościach, dostojna dusza widzi możliwość czynu, o którym dusza pospolita nie ma nawet pojęcia. Skoro tylko możliwość tego czynu objawi się duszy dostojnej, interesem jej jest spełnić go.
Gdyby nie wykonała czynu który jej się objawił, gardziłaby sobą; byłaby nieszczęśliwa. Człowiek ma obowiązki wedle miary swego ducha. Zasada Helwecjusza jest słuszna, nawet w najszaleńszych porywach miłosnych, nawet w samobójstwie. Jest przeciw naturze ludzkiej, jest niemożliwe, aby człowiek nie czynił zawsze i w każdej chwili życia tego, co w danym momencie jest możliwe i co mu sprawia największą przyjemność.
Mieć silny charakter, znaczy doświadczyć wpływu drugich na samego siebie; zatem trzeba tych drugich.
Nie ogłoszono drukiem pośmiertnej korespondencji miłosnej dam rzymskich. Petronjusz napisał uroczą książkę, ale odmalował jedynie rozpustę.
Po Dydonie[1] i po drugiej sielance Wergilego, nie mamy, w przedmiocie miłości w Rzymie, nic ściślejszego, niż pisma trzech wielkich poetów, Owidjusza, Tibulla i Propercjusza.
Otóż, elegje Parny’ego lub list Heloizy do Abelarda przez Colardeau są to obrazy bardzo niedokładne i mgliste, gdy je porów-
- ↑ Obacz spojrzenie Dydony na wspaniałym szkicu Guerina w Luksemburgu.