Ta strona została przepisana.
„Kiedy wreszcie dusza, wyczerpana i jakby przytłoczona tak gwałtownem uczuciem, wróci znużona do rozsądku, wówczas, po tylu sprzecznościach, wypływa ta pewność: Znajdę przy nim szczęście, które on jeden dać mi może“.
Zwolna pozwoliłem koniowi oddalić się od konia pani Gherardi. Odbyliśmy trzy mile, dzielące nas od Bolonji, nie wyrzekłszy ani słowa. Ta cnota nazywa się dyskrecją.