Ponieważ tedy piękno które odkrywasz jest nową zdatnością dostarczenia ci rozkoszy, rozkosze zaś są tak rozmaite jak ludzie, krystalizacja, wytworzona w głowie każdego człowieka, musi nosić barwę rozkoszy tego człowieka.
Krystalizacja ukochanej, czyli jej piękno, jest nie czem innem niż zbiorem zadowolenia wszystkich pragnień, jakie ktoś mógł kolejno powziąć w związku z jej osobą.
Czemu się tak rozkoszujemy każdą nową pięknością, odkrytą w ukochanej?
Dlatego, że każda nowa piękność daje nam pełne zadowolenie jakiegoś pragnienia. Chcesz ją mieć czułą, jest czuła; chcesz ją znowuż mieć dumną jak Emilja Comeille’a, — natychmiast, mimo że te właściwości wykluczają się prawdopodobnie wzajem, ukaże ci duszę rzymską. Oto moralna przyczyna, dla której miłość jest najsilniejszą z namiętności. W innych, pragnienia muszą się naginać do chłodnej rzeczywistości; tu, rzeczywistość kształtuje się wedle pragnień; jestto zatem namiętność, w której gwałtowne pragnienia znajdują najżywsze rozkosze.
Istnieją ogólne warunki szczęścia, które władają wszystkiemi zadowoleniami poszczególnych pragnień:
1. Ona zdaje ci się twą własnością, bo ty jeden możesz ją uczynić szczęśliwą.
2. Ona jest sędzią twej wartości. Warunek ten odgrywał wielką rolę na kochliwym i rycerskim dworze Franciszka I-go i Henryka II-go, oraz na wykwintnym dworze Ludwika XV-go. Pod rządem konstytucyjnym i rezonerskim, kobiety tracą cały ten wpływ.
3. Dla romantycznych serc, im wznioślejsza będzie jej dusza,