Strona:PL Stendhal - Pamiętnik egotysty.djvu/31

Ta strona została skorygowana.
III
21 czerwca 1832.

Miłość dała mi, w r. 1821, cnotę bardzo pocieszną: czystość.
Mimo moich wysiłków, we wrześniu 1821, panowie Lussinge, Barot i Poitevin, widząc moje przygnębienie, urządzili cudowną kolacyjkę z dziewczętami. Barot, jak się przekonałem później, jest jednym z pierwszych talentów w Paryżu do tego dość trudnego rodzaju przyjemności. Kobieta jest dla niego kobietą tylko raz: mianowicie pierwszy. Wydaje trzydzieści tysięcy franków ze swoich ośmdziesięciu tysięcy, a z tych trzydziestu tysięcy przynajmniej dwadzieścia tysięcy na dziewczęta.
Barot zorganizował tedy wieczór wraz z panią Petit, jedną ze swoich dawnych kochanek, której, jak sądzę, pożyczył był właśnie pieniędzy na urządzenie zakładu (to raise a brothel) przy ulicy du Cadran, na rogu ulicy Moaitmartre, czwarte piętro.
Mieliśmy mieć Aleksandrynę — w pół roku potem utrzymankę najbogatszych Anglików — wówczas debiutantkę od dwóch miesięcy. Zastaliśmy, około ósmej wieczór, przemiły salonik — mimo że na czwartem piętrze — szampańskie w lodzie, gorący poncz... Wreszcie zjawiła się Aleksandryna w towarzystwie pokojówki, która miała poruczone czuwać nad nią; poruczone przez kogo? zapomniałem. Ale musiała to być wielka powaga, bo widziałem w rachunku zabawy, że jej dano dwadzieścia franków. Aleksandryna zjawiła się i przeszła wszystkie oczekiwania. Była to duża dziewczy-