jedynie takiemi rzeczami: dla mieszczan tylko przesada stanowi piękno. Na zakończenie wieczoru nie mogła się oprzeć pokusie napisania drwiącego bileciku do biednego hrabiego: oświadczyła mu urzędownie, dla jego orjentacji (powiadała) w stosunkach z koronowanemi głowami, że nie czuje się zdolna zabawiać dymisjonowanego ministra. „Czujesz strach przed księciem; kiedy jego ci zbraknie, czyż jabym musiała cię straszyć?“ I kazała odnieść list.
O siódmej rano, książę Ernest kazał wezwać hrabiego Zurla, ministra spraw wewnętrznych. „Na nowo, rzekł, wydaj pan najsurowsze rozkazy wszystkim podestom, aby starali się uwięzić imć Fabrycego del Dongo. Donoszą nam, że może się ośmieli pojawić w naszych Stanach. Ponieważ zbieg znajduje się w Bolonji, gdzie, jak mniema, może drwić z pościgu naszych trybunałów, umieść pan zbirów znających go osobiście: l-o w kilku wsiach na drodze z Bolonji do Parmy; 2-o w okolicach pałacu księżnej Sanseverina w Sacca oraz domu jej w Castelnovo; 3-o wpobliżu pałacu hrabiego Mosca. Śmiem liczyć na twą roztropność, panie hrabio, iż zdołasz ukryć te rozkazy swego władcy przed hrabią Mosca. Wiedz, że chcę, aby uwięziono imć Fabrycego del Dongo“.
Skoro minister wyszedł, wpuszczono do księcia tajemnemi drzwiczkami generalnego poborcę Rassi, który zbliżył się zgięty we dwoje, kłaniając się za każdym krokiem. Minę tego łajdaka warto było malować; oddawała całe bezeceństwo jego roli. Podczas gdy szybkie i niespokojne spojrzenia zdradzały, iż posiada świadomość swoich zalet, zuchwały i sarkastyczny wyraz ust okazywał, że umie walczyć przeciw wzgardzie.
Ponieważ człowiek ten będzie miał duży wpływ na losy Fabrycego, można rzec o nim słówko. Wysoki, miał piękne i wyraziste oczy, ale twarz zeszpeconą ospą. Był to człowiek niepospolitej bystrości i inteligencji; przyznawano mu gruntowną znajomość prawa; ale zwłaszcza był nieporównany w krętactwie. Jakkolwiek się przedstawiała sprawa, miał zawsze pod ręką doskonałe mo-
Strona:PL Stendhal - Pustelnia parmeńska tom II.djvu/21
Ta strona została przepisana.