Strona:PL Stokrotka i inne bajki.djvu/64

Ta strona została uwierzytelniona.

wypróbowanej uczciwości Zwano go Wilm Falk i wiedziano, że nie poprzestając na dobrobycie, który mimo chciwości chętnie dzielił z Kasprem Strumpfem, pragnął być bardzo bogaty. Falk przekonał się w życiu, iż zwykła droga handlu nie daje wielkiego majątku, dumał tedy, jakby go zyskać w sposób niezwykły, a pomysł ten uczepił go się tak silnie, że o bogactwie tym rozmawiał z towarzyszem, jako o sprawie dokonanej. Gadatliwy Kasper wierzył na oślep w każde słowo Falka, toteż niedługo rozeszła się wszędy wieść, że Falk jest bogaczem. Dodawano też po cichu, że mienie to zawdzięcza szatańskiej mocy.
Falk wyśmiewał się zrazu z tych domysłów, ale potem przyszło mu na myśl, że... kto wie... może mu cud jakiś istotnie pozwoli odnaleźć skarb ukryty. Prowadził dalej handel swój, ale zaczął coraz częściej szukać niezwykłych