Ta strona została skorygowana.
— Powiadasz, że stary pierze bieliznę w sieni?
— Tak, panie.
— Nie zapomnij niczego, laska stalowa w ogniu, do burmistrza, wrócisz tu czekać na moje rozkazy.
To rzekłszy, prorok wyszedł z poddasza i zostawił oszołomionego zdumieniem Goljata.