Ta strona została przepisana.
Rozdział 3.
PRIMA-SERA.
NIM się udałem do pałacu Pënâfiel, zrobiłem porównanie wrażenia, którego doznawałem, wrażenia przykrego, niedowierzającego, z niekłopotliwém zaniedbaniem i lubym pociągiem mego dawniejszego życia obok Heleny, gdyż pewnym byłem wchodząc do salonu w Serval, że zawsze i od wszystkich, przyjęty będę z przyjacielskim uśmiechem.