Strona:PL Sue - Artur.djvu/372

Ta strona została przepisana.
Rozdział 5.
― POKÓJ POSŁUCHALNY. ―

PRZYSTĘPUĘ teraz do ustępu zarazem bardzo miłego i bardzo okrutnego dla mojéj pamięci, a którego wspomnienie jeszcze twarz moję powleka zapłonieniem szczęścia i żalu.
Pewnego dnia, sam nie wiem dla czego, znalazłem się w usposobieniu umysłu dziwnie nienawistném i niedowierzającém; uczułem nieprzychylne wrażenie przeciwko pani de Pënâfiel,