Strona:PL Sue - Artur.djvu/602

Ta strona została przepisana.

jącą była ta chwila wahania i niedowierzania samemu sobie....
Lecz, przyznam się, że najbardziéj się tego lękałem, gdyby przypadkiem życie Falmoutha najzupełniéj zawisło od mojéj odwagi, żebym sam siebie nieznalazł niższym od téj szlachetnéj powinności...