ksze na mnie wrażenie uczyniła sława jéj wysokiéj i nieskażonéj cnoty.
Gdy uporczywie trwa w zwalczaniu uporu kobiéty, większa część mężczyzn ożywiona tylko jest wówczas samem zamiłowaniem pasowania się, aniżeli nadzieją, dumnego tryumfu.
Nie takie to uczucia czyniły mnie wytrwałym w miłości ku pani de Fersen, lecz raczéj zaufanie bez granic w czystości jéj serca, szlachetności jéj charakteru; była to pewność że będę ją mógł kochać ze wszystkiemi najczystszemi rozkoszami duszy, nieobawiając się bydź igraszką surowości udanéj lub kłamliwéj wstrzemięźliwości.
Zresztą tak bardzo po prostu stałem się zmysłowym podczas mego pobytu na wyspie Kios, iż czułem niewysłowioną chęć wylania się na wszystkie najwytworniejsze delikatności czystego i wzniosłego uczucia....
. | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . |
Doznająca przeszkód, z powodu wiatrów panujących podczas porównania dnia z nocą, licząc w to długą kwarantannę którą przymuszeni byliśmy odbyć w lazarecie Tulońskim, przeprawa nasza trwała blisko sześć tygodni.
Niesądziłem abym uczynił jaki postęp w przywiązaniu ku mnie pani de Fersen: bo jéj obejście się ze mną stawało się coraz bardziéj szczę-