pochlebstwem i fałszywemi czułościami, dochodzącemi aż do szalbierczego znieważenia pamięci matki, aby pojąć, że w człowieku podobnie niskim nie mogła zaświtać ani jedna iskierka uczucia do Teresy. Co więcej kobieta lekkich obyczajów w rodzaju Julji była mu stokroć bliższa duchowo i zrozumialsza, niż egzaltowana dziewica, do której romantycznego nastroju mógł jedynie całą siłą sztuki się dopasowywać. Tymczasem to dziewicze serce, otwarte, szczere, gorące, całą siłą przywiązało się do tego, który, po tylu latach tęsknot i bólu, objawił jej, co to jest miłość i wydał się jej bratnią duszą.
Mało, niestety, dziewic w położeniu Teresy potrafi się oprzeć podobnemu złudzeniu, tem groźniejszemu, że zapowiadało przecież bardzo cnotliwy wynik i rozwiązanie.
Dla i wytłumaczenia t. zw. powodzenia, jakiem cieszyć się może taki hrabia de Montal i jemu podobni, powodzenia, tak nieraz zadziwiającego, aby pojąć, jakim sposobem podobni nikczemnicy mogą je osiągać, musimy szukać analogji chyba z najnędzniejszego autoramentu ladacznicami.
Prawie zawsze widzieć się daje, że ludzie tacy zawdzięczają swą karjerę i triumfy bądź na zręcznej, niegodziwej hipokryzji, którą potrafią wzbudzać ku sobie sympatją ludzi słabych i zbyt pochopnych do zaufania, bądź też na wysługiwaniu się kobietom złego prowadzenia się, wszystko jedno, czy zawodowym nierządnicom, czy zepsutym damom z wielkiego świata, których wdzięki już przekwitają.
Niegodne to kobiety, hańba swej płci, które dostatecznie odpokutowywują swe zepsucie doznawaną pogardą, nie są jeszcze najpodlejszemi istotami tego błota, w którem się tarzają — jest jeszcze jeden stopień upadku, na którym królują mężczyźni tego rodzaju, jakim był pan de Montal w stosunku do panny Julji.
Ludzie ci, z kolei bądź podli niewolnicy, bądź nieznośni, brutalni tyrani tych istot schlebiają im i okradają je — służą im i biją je, lękają się ich i panują nad
Strona:PL Sue - Czarny miesiąc.djvu/267
Ta strona została skorygowana.