Strona:PL Sue - Głownia piekielna.djvu/116

Ta strona została przepisana.

tkliwe politowanie, to także stawały się powodem żartów i śmiechu, ponieważ zdarzało mu się niekiedy zabawne popełniać omyłki.
Zdaje się, że nie potrzebujemy wspominać, że jeśli kobieta dojrzała, bawiła się czasami tą śmiesznością niektórych pomyłek krótkowidza swego kuzyna, za to młoda dziewica przeciwnie, okazywała się bardzo tkliwą na to wszystko co było interesującego w położeniu tego niby ociemniałego, w położeniu częstokroć nader smutnem i bolesnem.
Panienka ta równie, bardzo wiele cierpiała z powodu swéj prawie chorobliwéj czułości, z powodu téj lękliwości nerwowéj, któréj pokonać nigdy nie mogła. Dla tego też te dwie słabe istoty musiały tkliwie sympatyzować z sobą, i znajdować tajemny węzeł w saméj ich niedoli, która to uśmiech to łzy wywoływała.
Opisawszy te trzy osoby, przyjmiemy teraz udział w ich rozmowie.
Młoda panienka haftowała, jéj guwernantka robiła coś na drutach z ponsowéj włóczki, co zdawało się być przeznaczonem na długi i ciepły szal zimowy na szyję, gdy tymczasem młodzieniec trzymając tuż przed oczami ostatni numer Dziennika Cesarstwa, rano odebrany